W „Rajdzie Koziołka”, który odbędzie się 3 września br., będzie można wziąć udział, startując w jednej z dwóch tras:

• Krótszej, 13-kilometrowej – jest to trasa rekreacyjna dla początkujących oraz dla rodzin/grup chcących spędzić razem czas na spacerze po lesie. Trasa, pokonywana marszem lub biegiem. Do odnalezienia 8. punktów kontrolnych w czasie 6 godzin. Start indywidualny lub drużynowy.
• Dłuższej, 25-kilometrowej – jest to trasa dla osób, które chcą poczuć ducha rywalizacji na dłuższej przebieżce. Tę trasę powinni wybrać uczestnicy, którzy chcą złapać bakcyla rajdów pieszych. Wszak w innych rajdach to trasa podstawowa! Do odnalezienia 17. punktów kontrolnych w czasie 10 godzin. Start indywidualny.

- Cieszę się, że rajd ma szansę odbyć się w naszych okolicach – uśmiecha się Rafał Kucharski, jeden z pomysłodawców, budowniczy tras i sędzia główny w jednej osobie – uczestniczyłem w kilkudziesięciu rajdach w Polsce i uważam, że Dąbrówka jak najbardziej nadaje się do tego typu zawodów – dodaje.

- Skoro inni mogą to dlaczego nie Gmina Zbąszynek? Mamy świetne lasy, ciekawe miejsca do pokazania. Przy okazji rajdu uczestnicy sami będą mogli się o tym przekonać – dodaje Marek Pych, kierownik zawodów i drugi pomysłodawca. – Zapraszamy nie tylko mieszkańców naszej gminy, ale każdego, kto chce spróbować swoich sił na jednej z wybranych tras. Do zobaczenia na rajdzie!

- Impreza łącząca ducha rywalizacji z aktywnością fizyczną to inicjatywa, którą doceni każdy ktoś, kto na co dzień dba o to, aby sport był obecny w życiu mieszkańców gminy – cieszy się Marcin Minta, kierownik Ośrodka Rekreacji i Sportu w Zbąszynku. – Od razu poparliśmy pomysł mieszkańców Dąbrówki, gdyż rajd jest związany ściśle ze sportową rywalizacją. Trzymamy kciuki za udaną imprezę.

- To cenne, że mieszkańcy chcą tworzyć nowe, ciekawe przedsięwzięcia. Sam kiedyś biegałem w biegach na orientację – mówi Burmistrz Zbąszynka Wiesław Czyczerski. – Będę z zainteresowaniem śledził losy rajdu.

Na czym polega rajd pieszy? Zadanie jest proste. Zawodnik, po zgłoszeniu się do organizatorów i wyrażeniu chęci uczestnictwa otrzymuje pakiet startowy, a tuż przed startem to, co najistotniejsze – mapę. To ona będzie najważniejsza podczas całego rajdu - od startu do mety - i w połączeniu z kartą uczestnika tworzy podstawowy ekwipunek zawodnika. Na mapie zaznaczony jest Start/Meta oraz miejsca, w których ukryte są punkty z tzw. lampionami, tj. biało-pomarańczowymi charakterystycznymi oznaczeniami, do których podpięte są specjalne perforatory („dziurkacze” z indywidualnym wzorem). To one w charakterystyczny sposób nakłuwają kartę uczestnika i dzięki temu można udowodnić, że było się w każdym z miejsc oznaczonych na mapie.

Kto wygrywa? Najszybszy i najdokładniejszy. Ten, kto zdobędzie perforacje z każdego punktu na mapie i dodatkowo zrobi to najszybciej, może nazywać się zwycięzcą trasy.

W „Rajdzie Koziołka” oprócz nazwy (gmina Zbąszynek należy do Regionu Kozła) wprowadzono jeszcze jeden lokalny akcent - uczestnicy będą mieli okazję skosztować dąbrowickich przysmaków - zupy „niebecz” i „kołocza z okruchelą” przygotowanych przez Koło Gospodyń Wiejskich z Dąbrówki Wielkopolskiej. Posiłek zafunduje zawodnikom Gmina Zbąszynek.

Organizatorem imprezy zostało Sołectwo Dąbrówka Wielkopolska, współorganizatorem Ośrodek Sportu i  Rekreacji w Zbąszynku, a miano partnera zyskało Nadleśnictwo Babimost, na którego terenie odbędą się zawody.

Imprezę patronatem honorowy objęła Marszałek Województwa Lubuskiego – Elżbieta Anna Polak. Pani Marszałek ufundowała gadżety do pakietów startowych oraz kilka zestawów nagród. A nagrodę główną, dla zwycięzcy trasy 25-kilometrowej ufundował Burmistrz Zbąszynka. Każdy z uczestników otrzyma także garść informacji o atrakcjach gminy, w której odbędą się zawody.

A teraz najważniejsze: ile to wszystko kosztuje? Absolutnie nic! Wszystko, co należy zrobić, to zgłosić się poprzez specjalny formularz na stronie internetowej rajdu (www.rajdkoziolka.pl)  i … dobrze się bawić.

Spróbujesz? Jeśli tak, to niczego nie pożałujesz.